czwartek, 29 listopada 2012

KNEDLIKI - ze starego coś świeżego

Nie wyrzucam starego pieczywa do śmieci, z czerstwych bułek i suchych kromek chleba robie najczęściej bułkę tartą, a także Knedliki - ze starego coś świeżego.

·         4 czerstwe bułki, pokrojone w kostkę
·         1 ½ szklanki mąki
·         proszek do pieczenia lub soda
·          ¼ szklanki mleka
·         2 jajka
·         sól, pieprz, gałka muszkatołowa
·         masło do smażenia


Bułki przyrumieniam na maśle i odstawiam. W misce mieszam część produktów tj.: mąkę,  proszek do pieczenia, szczyptę soli. Stopniowo dodaje mleko i cały czas mieszam. Kolejno wbijam  jajka, doprawiam pieprzem i gałką muszkatołową (czasami dodaje ziarna np. słonecznika, siemię lniane, lub zioła tj. tymianek, rozmaryn). Następnie dodaje  bułkę i tak długo zagniatam ciasto aż będzie gładkie, miękkie i elastyczne. Dłońmi obsypanymi mąką formuję dwa wałki i odstawiamy na 30min., do wyrośnięcia.  Wałki ciasta wrzucam do wrzącej, osolonej wody, zmniejszam ogień. Po upływie 15min. ciasto przewracam na drugą stronę na kolejne 15min.